Nowe, wyjątkowe, najbliższe oryginałowi tłumaczenie "Boskiej Komedii" Dantego.
Relacja z najbardziej śmiałej i bogatej podróży w dziejach ludzkości – wędrówki po zaświatach.
Ostatnie egzemplarze!
Data dostępności:
Polscy czytelnicy mają do dyspozycji wiele tłumaczeń tego dzieła – pięknych, poetycko porywających, ale pokazujących wyłącznie w przybliżeniu to, co dla samego Dantego-poety było nie mniej ważne od poetyckości: to, co zobaczył, poznał, usłyszał, przeżył w zaświatach Dante-wędrowiec, bohater własnego poematu.
Dante – zdaniem tłumacza – nigdzie nie napisał, że świat, o którym opowiada, był snem, czy przestrzenią wyobraźni. Autor Boskiej komedii w niemal każdym wersie zaświadcza, że nie jest fantastą, lecz świadkiem, obserwatorem, reporterem. I jeśli wierzyć tej perspektywie, w 1321, roku śmierci Dantego, w którym ukończył dzieło, ludzie żyjący na ziemi dostali od niego jedyne w historii świadectwo wędrówki przez całe zaświaty, od początku do końca.
Jedyny taki przekład Boskiej Komedii, w którym nie są ważne piękne gładkie rymy, lecz sensy i szczegóły znaczące dla „reporterskiej wędrówki Dantego”.
Wydanie wzbogacone jest fotografiami Jacka Poremby.
Niniejszy tom – i należy to wyraźnie podkreślić – jest więc, nolens volens, pierwszą prezentacją całości znanego nam dorobku dramaturgicznego Eliasa Canettiego w języku polskim. Przekładu wszystkich trzech tekstów podjął się przy tym znamienity krakowski tłumacz Ryszard Wojnakowski.
Autorzy dwutomowej antologii "Duńskie sztuki współczesne" w przekładach Pawła Partyki i Bogusławy Sochańskiej diagnozują „kosmiczny lęk” współczesnego świata i badają, czy wystarczy do tego terapia w „szkołach fobii”. Wiele z opublikowanych w zbiorze sztuk zostało nagrodzonych najważniejszą doroczną duńską nagrodą teatralną Reumert Prisen i jest granych w...
Francuski teatr kobiet z przełomu XIX i XX wieku można by określić jako feministyczny, choć nie stworzył on jakiejś jednej i koherentnej poetyki, co nie powinno zresztą dziwić, ponieważ przedstawiane w tym tomie pisarki sprzyjały ideałom anarchistycznym, a te odrzucały wszelakiej maści dogmaty, jednotorowość myśli; broniły natomiast wielogłosu w dyskusji...