Twarze nowoczesności. Marivaux – Watteau – Baudelaire – Ibsen – Strindberg – Rimbaud – Wyspiański – Witkacy – Regamey

Wydawnictwo: Instytut Sztuki PAN

ISBN/ISSN: 978-83-66519-28-2
Rok wydania: 2021
Liczba stron: 472
Oprawa: miękka
Dostępność: dostępna (wysyłka do 3 dni)

Książka Twarze nowoczesności: Marivaux – Watteau – Baudelaire – Ibsen – Strindberg – Rimbaud –Wyspiański – Witkacy – Regamey z różnych powodów powstawała przez wiele lat. Stanowi jednak całość o przemyślanym tytule, w którym nieprzypadkowo pojawia się słowo "twarze". 

Czytaj więcej

40,00 zł

więcej mniej

Każdy z jej bohaterów jest istotną twarzą jakiegoś aspektu nowoczesności, charakterystycznego dla swojej epoki. Są to bez wyjątku twarze wyraziste i mocno zapisane w historii, w tym także twarze postaci nieco zapomnianych bądź nieczęsto obecnie przywoływanych. Twarze są pojedyncze i nie tworzą zwartej całości. Przeciwnie, są one wyborem spośród wielu i – odwołując się do tytułu poematu Baudelaire’a interpretowanego w książce – można je porównać do latarni morskich, które rozświetlają ciemność i pozwalają okrętom znaleźć drogę do portu […]

Głównym tematem tej książki są przemiany nowoczesnego "ja" ukazane w dramacie, teatrze, literaturze i sztuce. Ściślej rzecz biorąc, interesuje mnie wzrost i upadek "ja". Najlepiej zatem określić można główny wątek rozważań jako krytykę nowoczesnego "ja" w rozmaitych jego przejawach. W głębi czy w cieniu pojawia się problematyka osoby, zwłaszcza relacji "ja" i osoby, która w tej pracy nie jest jeszcze rozwinięta szerzej. Obok problematyki "ja" bardzo istotnym tematem tej książki jest obecność bądź nieobecność zagadnienia wiary i religii w kulturze – wedle mojego sposobu myślenia i moich możliwości […]

Składające się na ten tom rozważania należą do gatunku szeroko pojętej komparatystyki w tym znaczeniu, że porównywanie, przeciwstawianie, zestawianie, łączenie i odrzucanie oraz przechodzenie z terytorium jednej sztuki do innej odgrywają w nich rolę zasadniczą. Ważnym elementem moich refleksji jest ostrożne zaufanie, którym obdarzam wyobraźnię i spontaniczne skojarzenia. Można zatem określić moją metodę jako formę komparatystyki tradycyjnej z elementami antropologii kultury. Mojej pracy i myśleniu przyświecała również hermeneutyka spod znaku Ricoeura, Heideggera i Gadamera, niekoniecznie manifestowana.

(z Przedmowy)

 

Klienci kupili również