Ostatnie egzemplarze!
Data dostępności:
W zapiskach Osterwa powiada: „Myśl twórcza nim się zamieni w czyn, musi przejść przez alembik słów”. Musi więc ulec destylacji, oczyszczeniu, swoistemu uporządkowaniu i sublimacji, by w konsekwencji doszło do szczególnego rodzaju przemiany substancji. Ale kolejności owych zabiegów nie wyznacza żadna alchemiczna receptura. Przyoblekaniem się myśli w słowo kieruje porządek równie nieodgadniony jak samo jej powstawanie. Tak więc najbardziej prawdopodobnym porządkiem, według którego powstawał Raptularz kijowski, był porządek myśli jego autora. One wyznaczały częstotliwość i chronologię zapisów, ich kształt słowny, układ graficzny oraz potrzebę wpisywania precyzyjnych dat odnoszących się bądź do dnia, w którym dane zdarzenie, stan, sytuacja miały miejsce, bądź też dnia dokonywania wpisu. […] Myśl – słowo – czyn. Idea – manuskrypt – Reduta. Taki jest porządek Osterwy, przezeń wyznaczony i praktykowany. I nieosiągalny dla późnego wnuka, przede wszystkim czytelnika. Lecz na którejś z kart zeszytu twórca Reduty napisał tak: „Słuchaj! Słowo jest testamentem Czynu”. Dzięki temu darowi wnuk może mieć nadzieję dotknięcia tego, co nigdy nie było jego własnością, a do czego niespodziewanie otrzymał prawo. Ireneusz Guszpit Juliusz Osterwa, właśc. Julian Maluszek (1885–1947), aktor, reżyser, dyrektor teatru, założyciel (wspólnie z Mieczysławem Limanowskim) Reduty (1919–1939) – pierwszego polskiego laboratorium teatralnego; wychowawca, teatralny praktyk, fantasta i marzyciel. Urodzony w Podgórzu nieopodal Krakowa, syn akuszerki i woźnego, dzięki talentowi, pracy i ideowej determinacji nazywany Księciem Niezłomnym polskiej sceny. Dla teatru porzucił szkołę. W 1904 roku zatrudnił się w krakowskim Teatrze Ludowym. Wtedy też zrezygnował z dawnego nazwiska i przyjął – od nazwy szczytu w słowackich Tatrach – nowe: Osterwa. W 1910 trafił do zespołu farsy WTR, dwa lata później przeniósł się do Teatru Rozmaitości, poszerzając swe aktorskie i reżyserskie ambicje o repertuar dramatyczny. Coraz częściej grał to, co chciał, a nie to, w czym go obsadzano; w pierwszych trzech latach zagrał około stu trzydziestu ról, a w ciągu całej kariery niespełna dwieście pięćdziesiąt. W lipcu 1915 deportowany do Samary nad Wołgą. W lutym 1916 przybył do Moskwy. Tam poznał Aleksandra Tairowa i Konstantina S. Stanisławskiego oraz gościł w siedzibie I Studia MChAT. Od sierpnia przebywał w Kijowie, gdzie prowadził artystycznie Teatr Polski. Od kwietnia do czerwca 1918 przewodził zespołowi, który uznał po latach za prototyp Reduty. Do Polski wrócił w sierpniu 1918. 29 listopada 1919 zainaugurował działalność Reduty. Ponadto był dyrektorem Rozmaitości (1923–1925), które za jego czasów powróciły do nazwy Teatr Narodowy oraz krakowskiego Teatru im. Słowackiego (1932–1935). Drugą wojnę światową spędził w Krakowie. Uczył wymowy w seminariach, czytał w domach przyjaciół i znajomych. Przede wszystkim jednak pisał. Karty kolejnych brulionów były swoistą sceną, na której spełniała się jego artystyczno-człowiecza aktywność. Po wojnie grał i reżyserował; w maju 1946 został dyrektorem teatrów krakowskich oraz Państwowej Szkoły Dramatycznej w Krakowie. Umarł 10 maja 1947. Jest uznawany za jednego z najwybitniejszych aktorów w historii teatru polskiego. Znakomity w rolach farsowych, zdecydowanie wyżej cenił te, które wymagały od niego wysiłku. Jako reżyser zasłynął w tzw. reżyserii ukrytej. Nie uważał siebie za reformatora. Orędownik artystycznej godności ludzi teatru, etosu pracy zespołowej, służebności sztuki. „Chcę służyć społeczeństwu” powiadał. I służył.
Źródło: www.grotcenter.art.pl