„Są” to książka nadzwyczajna z co najmniej kilku powodów. Po pierwsze ze względu na autora – Piotra Wojciechowskiego, wybitnego pisarza, cenionego od chwili debiutu („Kamienne pszczoły”, Warszawa: Iskry, 1967) zarówno przez krytykę literacką, jak i czytelników, człowieka wielu talentów i profesji: prozaika, dramaturga, scenarzystę i reżysera filmowego, rysownika, taternika, narciarza, grotołaza, geologa.

Po drugie z uwagi na formę wypowiedzi: wiersze, które – jak pisze Piotr Wojciechowski w „Zamiast wstępu” – pozwalają „odsłonić jakiś widok na świat czy jakieś objaśnienie świata”. Wreszcie, co najważniejsze, „Są” jest zbiorem mądrych, poruszających i przenikliwych tekstów o współczesności. Takich wierszy, chciałoby się powiedzieć za Czesławem Miłoszem: „młody człowiek nie napisze”. Najnowszy tom poetycki Piotra Wojciechowskiego wyrastający z przekonania o kreacyjnej i korekcyjnej mocy literatury (jako narzędzia zmiany) jest doskonałą lekturą na czas niepokoju, rymującą się z trudnym tu i teraz.

Myślę, że zbiór wierszy jest jak ulica, na której mieszkają przyjaciele. Przeczytałeś zbiór, znasz już adresy. Wiesz, do których drzwi zapukać, wiesz, z którym wierszem chcesz pomówić lub pomilczeć nad którym.

Piotr Wojciechowski (z Zamiast wstępu)

Opis pochodzi od wydawcy.