„Ludzie, których spotykał, najczęściej mówili do niego, mówili i mówili. Uważali, że to zbliża ich do niego. Byli przekonani, że wiedzą o nim wszystko, ponieważ mówili do niego i mówili”… – tak rozpoczyna się najnowsza książka poetycka Marcina Świetlickiego.
Próbujemy siebie mieć, próbujemy siebie podarować. którą zostawię ci siebie z której głębokiej szuflady / na której fotografii odbitej nieostro / tę o ciebie starszą, tę o tobie cichą / tę w ostatniej chwili dobiegłą.