Starożytni Egipcjanie malowali oczy grubą warstwą czarnego proszku, niektórzy rdzenni mieszkańcy Australii dekorują twarze i ciała kolorowymi kropkami i kreskami. Elżbieta I używała białego pudru, a sufrażystki czerwonej szminki.
Do domu pana Igiełki dostarczono choinkę! Największą, jaką kiedykolwiek widział. Właściwie, to aż za dużą – żeby ustawić ją w salonie, trzeba ściąć czubek. Co się z nim stanie? Pełna humoru i uroku opowieść, która wprowadzi całą rodzinę w magię Świąt! Opis pochodzi od wydawcy.